Lek. Marta Gryszkiewicz. 84 poziom zaufania. Najprawdopodobniej jest to endometrioza w bliźnie. Należy zgłosić się do ginekologa. Lekarz zbada Panią i zakwalifikuje do zabiegu. Zmianę usuwa się w warunkach szpitalnych (najczęściej w ciągu jednego dnia). Traktowana jest ona jako powikłanie cesarskiego cięcia i zdarza się dość
Obecnie szacuje się, że ciąża w bliźnie występuje u kobiet po przebytym cięciu cesarskim z częstością od 1:800 do 1:2500. Czynniki ryzyka Najważniejszym czynnikiem ryzyka wystąpienia ciąży w bliźnie po cięciu cesarskim są przebyte cięcia cesarskie – przy czym prawdopodobnie najbardziej narażone są kobiety, u których
Jeśli zauważysz następujące objawy po cesarskim cięciu, możesz mieć endometriozę. 10 faktów na temat afrodyty. Pamiętaj, że każdy doświadcza tego stanu inaczej, więc nie ma dokładnego planu, jak to wpłyniety. Najpopularniejszy objawy są: ból i tkliwość blizny miesiące lub lata po cesarskim cięciu
KOBIETA, 21 LAT ponad rok temu. Badanie ginekologiczne Ginekologia Dyspareunia Cesarskie cięcie Problemy z seksem Seksuologia. Mgr Justyna Piątkowska Psycholog , Gdynia. 84 poziom zaufania. Dzień dobry! Należy skonsultować się z prowadzącym lekarzem.
Endometrioza może rozwinąć się również w bliźnie po cesarskim cięciu. U kobiet, u których rozpoznano chorobę przed zajściem w ciążę, a które urodziły przez CC, jest dość wysokie ryzyko, że komórki endometrialne pojawią się w bliźnie. Choroba najczęściej powoduje silny ból brzucha i dyskomfort, które nasilają się w
Stosowanie leków przeciwdepresyjnych w ciąży. Lek. Aleksandra Witkowska Medycyna rodzinna , Warszawa. 82 poziom zaufania. Blizna powłok skórnych czy blizna głębiej? to kluczowa informacja. redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie. Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
. 10 lata 2 miesiąc temu #367594 przez tess103 sie rana goi po mialam 3 miesiace temu,a rana jest ciemno ktos uzywal kremu no scar na blizne?? Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy. 10 lata 2 miesiąc temu #367734 przez emma czesc, u mnie po prawie 3 miesiacach blizna jest taka jak opisujesz. ciemnorozowa, ale wygojona, nic sie nie saczy, boli tylko w srodku przy mocnym naciskaniu. ja od miesiaca uzywam masci contratubex, na razie poprawy nie widze, ale podejrzewam, ze potrzeba na to kilku miesiecy (moj tata ma na brzuchu rane po operacji i po kilku miesiacach smarowania ta mascia blizna jest biala, wyglada jak delikatny rozstep . pozdrawiam! Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy. 10 lata 2 miesiąc temu #367977 przez różyczka Ja starsznie sie przejmowalam swoja blizną, była taka własnie ciemnobordowo-rozowa i smarowanie no-scar nic nie dawalo nie moglam na nią patrzec taka byla okropna i dosyc dlugo to trwało... Teraz jestem 10 m-cy po cc i blizna jest bardzo jasniutka i juz slabo widoczna patrzac po moich znajomych,ktore miały cc smarowanie nie ma wpływu za bardzo na jej wyglad- i tym co smarowały i tym co nie smarowały niczym i tak predzej czy później blizna jasnieje i przyjmuje kolor skóry Kto nigdy nie był dzieckiem, nie może stać się dorosłym... Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy. 10 lata 2 miesiąc temu #368600 przez emma to ja mam inne doswiadczenia. moj tata smarowal swoja blizne na brzuchu i ma jasniutka, a mama nie smarowala i po 2 latach ma brzydka i fioletowa, wiec chyba warto smarowac, a contratubex kosztuje jakies 30 zl . Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy. 10 lata 1 miesiąc temu #371456 przez Agusiak Cepan to polski odpowiednik maści contratubex a jest tańszy. Ja niczym nie smarowałam bo zawsze zapominałam, może ze 3 razy cepanem i blizny prawie nie widać Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy. 10 lata 1 miesiąc temu #371976 przez emma ok, spoko, moze i jest tanszy, ale po 1. powinien sie nazywac cApan, a nie cEpan, bo tak capi cebula, ze trzeba otwierac okna w calym domu, a po 2. contractubex ma konsystencje zelowa i przysycha do blizny w pare minut i mozesz sie normalnie ubrac, a cApan sie maze i mozesz czekac z godzine, zeby sie wchlonal. popieram polska przesiebiorczosc, ale ten produkt im sie nie udal niestety, a roznica w cenie to tylko ok. 10 zl. ale jak ktos lubi smrod cebuli i moze chodzic po domu bez dolu, zeby mu sie wchlonelo, to polecam! Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy. 10 lata 1 miesiąc temu #372226 przez Agusiak fakt ma zapach cebuli, dlatego smarowałam się nim tylko na noc, ale jeśli chodzi o konsystencję i wchłanianie to nie mam zastrzeżeń, nie jest tak źle, bez przesady, no chyba że ktoś ma cebulo wstręt. Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy. 10 lata 1 miesiąc temu #372308 przez sylka Fakt cepan strasznie śmierdzi. Kiedyś go kupiłam by rozjaśnić mała blizne po zabiegi i nie zużyłam całego a blizna sama w końcu zbladła. W koncu blizny maj to do siebie że z czasem jaśnieją bo to martwa nie unerwiona już tkanka. Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy. 10 lata 1 miesiąc temu #372349 przez Agusiak Mnie tam ten zapach nie przeszkadzał, w końcu nie smarowałam się nią do cioci na imieniny tylko na noc a pokazywała mama tą bliznę lekarzowi? Z reguły prawidłowo gojąca się rana a potem blizna nie powinny tak wyglądać po 2 latach... Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy. 9 lata 9 miesiąc temu #454276 przez magdunka Blizna jaśnieje po jakiś 5-6 miesiącach, polecam Contratubex, drogi ale bardzo wydajny i pomocny na blizny Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy. 6 lata 7 miesiąc temu #1020124 przez MagdaRaszczykowska Witam, siedem miesięcy temu przeszłam przez zabieg cesarskiego cięcia. Jako mało estetyczna pamiątka pozostała mi blizna o długości ok 11cm. Po zdjęciu szwów lekarz powiedział, że po wygojeniu rany mogę pomyśleć o jakiś maściach na blizny. Mój wybór padł na żel silikonowy Alpena. Jest bezbarwny i bezzapachowy w przeciwieństwie do tych cebulowych wynalazków. Po czterech tygodniach stosowania moja blizna jest bardziej miękka i płaska, oraz nabrała koloru zbliżonego do naturalnej skóry. Serdecznie polecam. Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
Poprzednia 1 2 Dalej Strona 1 z 2 Rekomendowane odpowiedzi Zgłoś odpowiedź Dziewczyny, czy któraś z Was rodziła naturalnie po cięciu cesarskim? Ja miałam pierwsze cięcie i teraz nastawiam się raczej na cięcie, ale może być różnie, jak to było u Was? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź Dobry temat Sama się nad tym zastanawiam, bo jestem w identycznej sytuacji. Jednak mój pan ginekolog powiedział mi, że nie ma żadnych przeciwwskazań do porodu naturalnego po cc. Z praktyki wśród znajomych wiem jednak, że często po cc, przy drugim porodzie kończyło się też na cc, ale to z powodu rozwarstwiania macicy (czy jakoś tak). Więc teraz sama nie wiem... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź Podbijam temat !! chetnie poczytam doświadczenia mam ! Jestemw tej samej sytuacji , pierwsze miałam cc (nie całe 3 lata ) i teraz moja lekarka nawet o tym nie wspomina , uważa że jak najbardziej poród naturalny . a ja nie wiem co myśleć .Jedni mówią ze powinno upłynąć 5 lat miedzy porodami , inni ze 2 . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź moja gin powiedziała, że u mnie raczej będzie cc (osdtęp dwa lata między tymi cięciami), chyba że się uprę i urodzę naturlanie....w szpitalu raczej będą preferowali cięcie... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź Margeritkamoja gin powiedziała, że u mnie raczej będzie cc (osdtęp dwa lata między tymi cięciami), chyba że się uprę i urodzę naturlanie....w szpitalu raczej będą preferowali cięcie...A jeśli mogę zapytać dlaczego Twoja gin mówi, że u Ciebie raczej będzie cc? Tylko z powodu tych 2 lat? Mój gin mówił, że po roku od porodu można już bezpiecznie starać się o kolejne dziecko. Sąsiadce gin powiedział z kolei też po cc, że im szybciej tym lepiej. Tak więc zastanawiam się, czy to nie jest tak, że co lekarz to opinia albo jakieś "preferencje" do pn lub cc. Ja jak narazie boję się jakichś komplikacji przy naturalnym porodzie... Chyba wolałabym cc... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź Mi się wydaje że staranie o dziecko a poród to różnica ;) tu pewnie też kwestia tego jak sie zachowuje macica i blizna . wiec pewnie to tez indywidualna sprawa . Ale właśnie na Szkołach Rodzenia mówią ze odstep powinien być 5 lat a mi lekarka mówiła ze 2 lata wystarczy by móc rodzić naturalnie po cc . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź Moja szwagierka rodziła po 7-8 latach od cc i skończyło się również cc, właśnie z powodu rozwarstwiania macicy. Nie wiem czy to taka przypadłość częsta po cc właśnie czy czysty przypadek. A jeśli chodzi o ten czas po pierwszym porodzie, to zapewne jest jakieś minimum, aby rana się dobrze zrosła. Chociaż wydaje mi się, że to znowu to indywidualna sprawa, bo u każdego gojenie się ran odbywa się w innym czasie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź j_kaminskaMargeritkamoja gin powiedziała, że u mnie raczej będzie cc (osdtęp dwa lata między tymi cięciami), chyba że się uprę i urodzę naturlanie....w szpitalu raczej będą preferowali cięcie...A jeśli mogę zapytać dlaczego Twoja gin mówi, że u Ciebie raczej będzie cc? Tylko z powodu tych 2 lat? Mój gin mówił, że po roku od porodu można już bezpiecznie starać się o kolejne dziecko. Sąsiadce gin powiedział z kolei też po cc, że im szybciej tym lepiej. Tak więc zastanawiam się, czy to nie jest tak, że co lekarz to opinia albo jakieś "preferencje" do pn lub cc. Ja jak narazie boję się jakichś komplikacji przy naturalnym porodzie... Chyba wolałabym cc...bo moja gin pracuje w takim szpitalu, gdzie nie prowadzi się porodów naturalnych po cięciu cesarskim, chyba że rodząca przyjedzie w zaawansowanej akcji porodowej..., ja mam tylko bliznowca, wewnątrz blizna dobrze zię zrosła, nie mam ubytku w mięśniu... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź j_kaminskaMoja szwagierka rodziła po 7-8 latach od cc i skończyło się również cc, właśnie z powodu rozwarstwiania macicy. Nie wiem czy to taka przypadłość częsta po cc właśnie czy czysty przypadek. A jeśli chodzi o ten czas po pierwszym porodzie, to zapewne jest jakieś minimum, aby rana się dobrze zrosła. Chociaż wydaje mi się, że to znowu to indywidualna sprawa, bo u każdego gojenie się ran odbywa się w innym gin powiedziała, że jej zdaniem najwcześniej kolejny poród po cc, to po dwóch latach, mówiła, że rok po roku ciąża to może być obciążające dla organizmu, poza tym zarodek może chcieć "osiąść" w bliźnie macicy po cc i to może być dodatkowa komplikacja, nie wiem, ja się nie znam, ale z mężem chcieliśmy różnicę dwóch lat u dzieci Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź No właśnie mój gin mówił, że po roku od porodu kolejne starania, więc wychodzi około 2 lat między porodami. U nas jest prawie równo 3 lata różnicy, ale i tak się boję komplikacji jakichś. A u Ciebie Margeritko chyba nie powinno być problemu z pn. CC prawie murowane. Chyba, że w ostatniej chwili pojedziesz do szpitala Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź No więc właśnie j_kamińska nie ma tu chyba wyznaczonych kryteriów i tu jest problem . bo ciężko powiedzieć jak sie organizm będzie zachowywał podczas porodu a niestety często trzeba polegać na opinii lekarzy , a są one przeróżne , jedni z rozsądku robią drugie cc umawiając się , inni mówią że bedzie cc ale czekamy aż zacznie się akcja . a inny że da pani radę bedziemy rodzić naturalnie ;)Pewnie też zależy dużo od tego z jakich powodów było wykonywane pierwsze cięcie ;) bo jeśli to tyczyło sie zdrowia mamy i jej stan zdrowia nie polepszył sie przez ten czas to raczej drugie cc powinno byc uzasadnione ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź MalagaaaNo więc właśnie j_kamińska nie ma tu chyba wyznaczonych kryteriów i tu jest problem . bo ciężko powiedzieć jak sie organizm będzie zachowywał podczas porodu a niestety często trzeba polegać na opinii lekarzy , a są one przeróżne , jedni z rozsądku robią drugie cc umawiając się , inni mówią że bedzie cc ale czekamy aż zacznie się akcja . a inny że da pani radę bedziemy rodzić naturalnie ;)co lekarz to inna opinia :) ja chyba się boję rodzić naturalnie po pierwszym cc, ale jak sobie pomyślę o cc i tym bólu po cięciu i ile wracało mi czucie przy bliźnie itd, to też mi się tak nie chce...teraz będę miała mniejsze dziecko, więc czasem myślę sobie, że może lpiej urodzić naturalnie, ale tu się boję znów nacinania krocza....sama nie wiem, co lepsze.... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź Margeritka co lepsze hmm nie wiadomo i ciężko tu wydedukować ;) jedni po cc czują sie super - ja np inni okropnie , tak samo jest z porodem naturalnym ;)Ale uważam że podejscie szpitala w którym rodzisz jest dobre jak dla mnie . jesli moja lekarka powie ze nie ma przeciwskazań i mam rodzić naturalnie na pewno sie podejmę , ale jeśli powie ze jednak cc też nie bede protestować ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź dla mojego szpitala poród naturalny po cc jest już bardziej ryzykowny, lekarze wolą wykonać cięcie niż dopuścić do komplikacji i potem mieć problemy, a rzeczywiście różnie się do siebie dochodzi po cc, dziewczyna, która ze mną rodziła i też ją ścieli, to potem tak szybko doszła do siebie, że chodziła, opiekowała się dzieckiem, jakby było po naturlanym porodzie:) a ja się wyprostowałam dopiero na trzeci dzień Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź Macie dziewczyny rację - co lekarz czy szpital to inna opinia i inne podejście. I to jest chyba najgorsze - nie wiesz czego się spodziewać. No chyba, że od razu są wskazania medyczne do cc. Ale u mnie nie było ani teraz ani przy pierwszym porodzie. Po pierwszym cc ja się czułam dobrze, szybko się podniosłam. Nie wiem z kolei jak by było po pn. Jedyne co to pozostaje nam czekać Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Gość IWA23 Zgłoś odpowiedź Ja miałam cc w2005 a następny poród miał być(był) w 2010 i mój gin powiedział jeśli akcja sama się rozkręci przed 39tc i będzie przebiegała szybko bez problemu to urodzę naturalnie a tak to po 39tc cc,ewentualnie jak by akcja była długa z i było coś nie tak to tez cc. Ur wkońcu przez planowe cc bo młoda nie chciała sama szybciej wyjść. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź Iwa a teraz jak, pewnie przez cc? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź Z tego co się orientuję po dwóch cc już tylko cc. Ostatnio znajoma rodziła, 3 lata różnicy, chciała naturalnie, ale znów nie wyszło, tyle, że tym razem dość szybko zaproponowali jej cc, nie trzymali jej tak długo jak przy pierwszym porodzie. Mój gin powiedział, że kolejny poród po cc w 95% to jest cc. Cytuj Z. 2011, J. 2014 Przepraszam za brak polskich liter - mam stara klawiature i alt mi nie zawsze działa Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Gość IWA23 Zgłoś odpowiedź MargeritkaIwa a teraz jak, pewnie przez cc?Przypuszczam ,że tak,nie rozmawiałam o tym jeszcze z gin ale myślę że na raczej cc,ja osobiście juz pn bym nie chciała rodzić. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź a jak z dochodzeniem do siebie po drugiej cesarce? tak samo jak po pierwszej czy może trochę szybciej, czy raczej zależy to od organizmu kobiety? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Gość IWA23 Zgłoś odpowiedź Margeritkaa jak z dochodzeniem do siebie po drugiej cesarce? tak samo jak po pierwszej czy może trochę szybciej, czy raczej zależy to od organizmu kobiety?Ja doszłam bardzo szybko i wydaje mi sie że już wiedziałam jak to jest,wiedziałam że im "szybciej" się ruszamy szybciej człowiek do siebie dochodzi. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź IWA23Margeritkaa jak z dochodzeniem do siebie po drugiej cesarce? tak samo jak po pierwszej czy może trochę szybciej, czy raczej zależy to od organizmu kobiety?Ja doszłam bardzo szybko i wydaje mi sie że już wiedziałam jak to jest,wiedziałam że im "szybciej" się ruszamy szybciej człowiek do siebie też uważam, że szybciej trzeba wstawać i coś robić w domu, po pierwszej cesarce teściowa i moja mama mnie bardzo oszczędzały, ale zdecydowanie lepiej się czułam, jak się ruszałam i teraz zamierzam od początku, a powiedz jeszcze jak z braniem dzieci na ręcę po cc? malutkie to wiadomo, że trzeba, ale taki ciężki dwulatek jak Ola? ... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Gość IWA23 Zgłoś odpowiedź MargeritkaIWA23Margeritkaa jak z dochodzeniem do siebie po drugiej cesarce? tak samo jak po pierwszej czy może trochę szybciej, czy raczej zależy to od organizmu kobiety?Ja doszłam bardzo szybko i wydaje mi sie że już wiedziałam jak to jest,wiedziałam że im "szybciej" się ruszamy szybciej człowiek do siebie też uważam, że szybciej trzeba wstawać i coś robić w domu, po pierwszej cesarce teściowa i moja mama mnie bardzo oszczędzały, ale zdecydowanie lepiej się czułam, jak się ruszałam i teraz zamierzam od początku, a powiedz jeszcze jak z braniem dzieci na ręcę po cc? malutkie to wiadomo, że trzeba, ale taki ciężki dwulatek jak Ola? ...Nie mam pojęcia,bo mój mati miął prawie 6l,a teraz jak ur to Hanka 3l i nie wiem co będę robić jak będzie chciała na kolana czy np wyciągnąć z łóżeczka jak mojego nie bedzie Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź Ja mojego Kubusia jeszcze przed ciążą oduczałam podnoszenia na ręce. Potem w ciąży mówiłam mu, że mama nie może go podnosić, bo dzidzia itp... I nie było problemu, wchodził do mnie na kolanka jak siedziałam. Więc mam nadzieję, że nie będę miała potrzeby podnoszenia go po drugim porodzie. Bo jednak takie podnoszenie może mocno mięśnie obciążyć... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź ja wiele razy próbowałam Oli wyjaśnić, że idziemy na piechotkę, tupu tupu, a nie na rączkach, ale to nie zawsze pomagało, chorowała mi też w ciąży dwa razy i wymagała brania na ręce, nie mówiąc już o tym, że karmiłam ją piersią do końca drugiego trymestru...więc u nas ciężko z tym noszeniem na rękach, po porodzie też może być ciężko.... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Poprzednia 1 2 Dalej Strona 1 z 2
Ratownicy z Mielna długo będą pamiętali to zgłoszenie. W Gąskach rodzice zgłosili zaginięcie córki. Takich sytuacji w czasie wakacji co roku jest nawet kilkadziesiąt. To jednak należało do wyjątkowych. Ratownicy podpowiadają, jak nie zgubić dziecka na plaży (East News) 1. Zgłosili zaginięcie córki ratownikom, nie poznali własnego dziecka Jak dowiadujemy się z programu "Wydarzenia" Polsatu z 15 lipca, rodzice, którzy wraz z 3-latką wypoczywali na plaży w Gąskach, zgłosili ratownikom zaginięcie córki. Podali rysopis dziewczynki, jednak nie byli w stanie powiedzieć, czy dziecko poszło w stronę morza, czy spaceruje plażą. Ratownicy opuścili więc wieżyczkę i rozpoczęli poszukiwania. Już po kilku minutach spotkali na plaży spacerujące samotne dziecko. Wszystko w wyglądzie dziewczynki, oprócz ubioru, zgadzało się z rysopisem. WOPR-owcy zrobili więc jej zdjęcie i wysłali do rodziców, jednak ci stwierdzili, że to nie jest ich pociecha. Wiedząc, że dziecko spaceruje po plaży samo, ratownicy zabezpieczyli malucha. Poszukiwania trwały nadal, jednak postanowiono pokazać na żywo znalezioną 3-latkę zrozpaczonym opiekunom. 2. Rodzice w końcu rozpoznali dziecko Gdy policja przyprowadziła dziewczynkę do pary, która zgłaszała zaginięcie, rozpoznali oni w znalezionym dziecku swoją córkę. Gdyby zidentyfikowali ją po zdjęciu, akcję poszukiwawczą możnaby zakończyć wcześniej, a reszta plażowiczów mogłaby bezpieczniej wypoczywać pod czujnym okiem ratowników. Dzieci często gubią się w tłumie. Plaże, które są co roku oblegane przez turystów, są miejscem, gdzie łatwo się zgubić. Co zrobić, by temu zapobiec? Ratownicy apelują, by zakładać pociechom opaski niezgubki. Wystarczy wpisać na nich numer telefonu i założyć dziecku na ręku. Dzięki takiej opasce, jeśli inny plażowicz lub ratownik WOPR znajdzie nasze dziecko samotnie spacerujące po plaży, z łatwością będzie mógł odnaleźć jego opiekunów. Opaski te można kupić w wielu sklepach lub odebrać za darmo u ratowników na plaży. Pamiętać też należy o tym, by nie spuszczać dzieci z oczu. Zwłaszcza na plaży, gdzie tłumy wczasowiczów sprawiają, że łatwo zgubić orientację. Małgorzata Banach, dziennikarka Wirtualnej Polski Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez Rekomendowane przez naszych ekspertów polecamy
Ciąża pozamaciczna w bliźnie po cięciu cesarskim - opis przypadku. Przeczytaj komentowany artykuł: Ciąża pozamaciczna w bliźnie po cięciu cesarskim - opis po takiej właśnie ciąży w bliżnie po cięciu cesarskim i.....udało mi się urodziłam zdrowego synka sama jeszcze w to nie wierzę pomimo tego że minęło juz dwa lata oczywiście wiele miesięcy ciąży spędziłam w szpitalu cesarka była ciężka trwała 4 godziny mało nie przypłaciłam tej ciąży życiem, ale udało nam się naprawdę mamy niezwykłego farta ja i mój Ciąża pozamaciczna w bliźnie po cięciu cesarskim - opis przypadku. Jestem właśnie po takiej ciąży, poszłam do ginekologa w 5 t 5 d ciąży i okazało się że prawdopodobnie to ciąża w bliźnie po cesarskim cięciu. Skierowanie do szpitala dostałam, no i na drugi dzień byłam już w szpitalu. Podejrzenie potwierdziło się, byłam tam 2 tygodnie w tym czasie dostałam 4 razy Metotrexat domięśniowo oraz badano mi poziom Beta- HCG. Wypuścili mnie po 2 tyg. z beta 4400, muszę co tydzień jechać do szpitala na badania, byłam już raz poziom hcg 1500. Czekam na to co będzie dalej. Zobacz inne dyskusje Bardzo proszę o pomoc Witam, byłam u dwóch lekarzy dermatologów. Pierwszy przyjął mnie... Co to może być na stopach powyżej piety? Dzień dobry. Dzisiaj na swoich stopach zobaczyłam takie dziwne białe... Kilkuletni bąbelek na kciuku Dzień dobry. Czy miał ktoś coś podobnego? Bąbel na kciuku od kilku lat.... Swędzący problem dloni Witam. Od dłuższego czasu miałam sucha skórę dłoni. Tydzień...
Dzień dobry... Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało. Ania Ślusarczyk (aniaslu) Zaloguj Zarejestruj Dzisiaj Dzień Ojca i z tej okazji zapraszam cię do wysłuchania rozmowy, której bohaterem jest Patrick Ney. Psycholog, doradca rodzicielski, tata dwóch córeczek, urodzony w Anglii, co w tej historii ma również znaczenie ;) Posłuchaj rozmowy Natomiast o 17:00 zapraszam Cię na live z Agnieszką Hyży - porozmawiamy o rodzicielstwie, macierzyństwie i oczywiście o ojcostwie. O tym co robić z "dobrymi radami". Dołącz reklama Starter tematu patrycja9292 Rozpoczęty 29 Maj 2019 #1 Witam . Na początku napiszę że 18 września 2018 r przeszłam 4te ciecie cesarskie. Ładnie pięknie bez komplikacji aczkolwiek miałam zrosty między macicą a pęcherzem moczowym. Trochę odseparowali ale to inna sprawa. Dziś mam poważniejszy problem. Dalej nie mogę wyjść z szoku. Otóż ...8 maja 2019 miałam normalną miesiaczkę. Trwała 5 dni. Następnie 22 maja dostałam silnego krwawienia, ze skrzepami....pomyślałam że znów miesiączka...? Było plamienie. W niedzielę 26 maja znów dostałam silnego krwawienia, pojechałam do mojego lekarza na usg. Stwierdził ciążę (!!!) w bliźnie po cięciu wysoko w trzonie macicy. Kształt jaja nie regularny, nieprawidłowy. W poniedziałek 27 maja do szpitala. Nie chcieli mi wierzyć! Po usg i hcg potwierdzili że to ciąża w bliźnie. We wtorek podali tabletkę poronną dopochwowo. Po tym przeczytałam ze na takową ciąże taka tabletka nie działa. Wieczorem kazałam wyłożyć lekarzowi kawę na ławę. Ciąża jest maleńka, razem z kosmówką jakieś 2, hcg wzrośnie będą chcieli zrobić w czwartek laparotomię. Jeżeli będzie stać hcg w miejscu wyślą mnie do kliniki na wstrzykiwanie bezpośrednio do jajeczka metotreksatu. Jeżeli hcg spadnie to oznacza obumarłą ciąże...Dziś tj środa 29 maja pobrali krew na poziom popsuta, muszą czekać na serwis. Czy ktoś slyszał lub przeżył to? Wiem już sporo z internetu na ten temat. Wiem że jest to też najrzadsza z możliwych ciąż, nie licząc tej herotopowej.... reklama #2 Osobiscie nie mialam, ale pamietam historie z innego forum. Tylko tamta mama nie zgodzila sie na usuniecie i czekala w szpitalu na rozwoj wydarzen. Mam nadzieję że i Ciebie wszystko bezpiecznie się potoczy. #3 Aguu też chciałam czekać ale prawdopodobnie ciąża jest nieprawidłowa i może dojść do pękniecia macicy. Wolę wychowywać nadal czworo dzieci niż ryzykować #4 Wiadome rzecz. Pisze o tym bo pewnie dlatego zapamiętałam jej historię Daj znać jak sytuacja. Sprzęt już naprawili? #5 Wiadome rzecz. Pisze o tym bo pewnie dlatego zapamiętałam jej historię Daj znać jak sytuacja. Sprzęt już naprawili? Dopiero przyszedł lekarz, Hcg nieznacznie wzrosło czyli raczej ciąża nie rozwija się prawidłowo, jutro ordynator zadecyduje czy puścić mnie do domu i co 2 dni na wynik przyjeżdżać z hcg czy jednak zostanę na oddziale. Nie ukrywam że ucieszyłam się gdy usłyszałam że kiedy taka ciąża rozwija się nieprawidłowo to jest większa szansa na samoistne poronienie gdyż nie chciałabym mieć robionej laparotomii. Wolałabym wrócić do domu do dzieci i męża. #6 Zrobili łyżeczkowanie, hcg spadło do 900 dzisiaj wychodzę ze szpitala, za 3 tygodnie kontrola, myślę że będzie dobrze. reklama #7 Ostatnia edycja: 13 Sierpień 2020 #8 Zrobili łyżeczkowanie, hcg spadło do 900 dzisiaj wychodzę ze szpitala, za 3 tygodnie kontrola, myślę że będzie dobrze. Czy na lyzeczkowaniu się skończyło czy były jakieś dalsze problemy?
ciąża w bliźnie po cesarskim cięciu forum